Forum UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości Strona Główna UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości
Zapraszam wszystkich do rozmowy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

moto
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości Strona Główna -> off topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Czw 15:49, 15 Maj 2008    Temat postu:

Jak narazie mieszkam w Bytomiu. Na wakacjach już na zawsze zostanę w Uwielinach. Ja nie miałem okazji skarżyć się na cokolwiek. Dotarcie jest bardzo ważne. Bardzo ekonomicznie się tym jeździ. Spokojnie można zejść poniżej 2l/100km. A producent podaje 2,5. Co ciekawe z blokadą jechałem ponad 80km/h. A co do serwisu... Za dużo chcą za przeglądy. W Media Expert płaciłem 75pln a w Piasecznie 150pln. Nie wiem skąd ta różnica wynika. Ja od pięciu lat mam motorynkę. Nie przejechałem nią ani jednego kilometra. Ciągle jest coś zepsute. Miał byc tylko krzywy wał.
Ja chyba w przyszłości zadowolę się A2. 600cm3? Aż się boję co to może.


Ostatnio zmieniony przez sympatyk_ dnia Czw 18:47, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Czw 19:01, 15 Maj 2008    Temat postu:

A co do paliwa.
Analitycy przewidują ceny 8pln za litr po wakacjach. Dolar odrabia straty a cena ropy ma przekroczyć 200$ za baryłkę. Teraz wynosi ok. 120% Chyba kupię jeszcze jeden kanister. 20l x 3,5pln=70pln.
Nie jestem takim katastrofistą ale piątkę spokojnie może cena przekroczyć. Pocieszyć mogę, że PKN Orlen przygotowuje się do wprowadzenia benzyny z 85% biokomponentów. To co teraz jest nieopłacalne będzie koniecznością.
Niezmotoryzowanych czytających to forum ostrzegam, że wraz z większonym zapotrzebowaniem na bioetanol znacząco zwrośnie cena cukru. (wiem, że w GSie w Uwielinach cukier kosztuje...4pln! Sprzedawczyni tłumaczy, że jest słodszy. Po podwyżce nie zdziwie się jeśli bedzie trzeba zostawić dyche za kilogram. Ja sam nie martwię sie o to. Kiedyś odzwyczaiłem się od słodzenia herbaty i zostało mi to do dziś.


Ostatnio zmieniony przez sympatyk_ dnia Czw 19:10, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:20, 19 Maj 2008    Temat postu:

sympatyk_ napisał:
A co do paliwa.
Analitycy przewidują ceny 8pln za litr po wakacjach. Dolar odrabia straty a cena ropy ma przekroczyć 200$ za baryłkę. Teraz wynosi ok. 120%


Nie no mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie.
Znowu gdzieś mi się rzuciły komunikaty, że w Polsce ma być bardzo dużo paliwa i ma być tańsze. Na pewno widziałem to na jakichś portalach informacyjnych, ale z braku czasu nie czytałem, więc nie wiem co tam za wsad był. Jak ktoś to czytał niech przypomni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Pon 22:02, 19 Maj 2008    Temat postu:

Wiem, ze gorzej jest z olejem napędowym. PKN Orlen sprowadzał ropę Azeri w okresie zimowym, która jest stworzona do produkcji diesla. Analitycy przewidują, zę w najbliższym czasie cena ON zrówna się z ceną benzyny i zakup samochodów z silnikami wysokoprężnymi stanie się nieopłacalne. Popyt na Diesla jest wciąż w Europie większy od podaży.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:54, 21 Maj 2008    Temat postu:

sympatyk_ napisał:
Wiem, ze gorzej jest z olejem napędowym. PKN Orlen sprowadzał ropę Azeri w okresie zimowym, która jest stworzona do produkcji diesla. Analitycy przewidują, zę w najbliższym czasie cena ON zrówna się z ceną benzyny i zakup samochodów z silnikami wysokoprężnymi stanie się nieopłacalne. Popyt na Diesla jest wciąż w Europie większy od podaży.


Ja użytkuje diesla i benzynę. I diesel moim zdaniem ciągle jest opłacalny Smile Nawet jak cena będzie taka sama to jednak diesel pali 2x mniej (w moim przypadku jest dokładanie taka relacja). OK, zapłaciłem za niego więcej i jeszcze mi się to nie zwróciło w różnicy w spalaniu. Ale patrząc na to od strony wygody dnia codziennego to już warto:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Śro 18:31, 21 Maj 2008    Temat postu:

Może o 30% mniej. Byłem dzisiaj na portalu Polskiej Izby Paliw Płynnych ON przegonił w cenie benzynę. I to o 6groszy. Pamiętam kiedyś benzyna była w cenie ON ale nigdy ON nie górował. Na ON najwięcej oszukują stacje. Ale tak jak w przypadku benzyny, nie zatankowałbym mojego skutera na innej stacji niż Orlen. Gdybym miał kupować eurosuper na Statoil czy Shellu to wolałbym jechać na Lotos. On im dostarcza paliwa w Polsce.
Zdecydowałem, że kupię Rometa RXL 50. Szkoda mi tej jedynki. Ma mocniejszy silnik, 20kg mniej waży, ma ABS, obrotomierz i cyfrowe zegary. Głupi tunel i model odpada. Ale Romet RXL pozbawion jest największej bolączki mojego byłego motoroweru- wlewu paliwa pod kuferkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Pon 14:22, 26 Maj 2008    Temat postu:

Biopaliwa wcale nie muszą powstawać kosztem upraw roślin jadalnych. Naukowcy proponują wytwarzanie ich z odpadów organicznych.

Biopaliwa powstają kosztem takich upraw, jak rzepak, słoneczniki, soja, buraki, trzcina cukrowa, zboża. Wielu uczonych ostrzega, że takie wykorzystywanie tych roślin spożywczych doprowadzi do katastrofy ekologicznej i żywieniowej w skali świata.
Ale tak nie musi być. Naukowcy mówią o biopaliwach drugiej generacji. Bazą do ich wytwarzania byłyby odpady roślinne. Wytwórcami – grzyby. Ich historia zaczęła się ponad 50 lat temu, gdy USA walczyły na Pacyfiku nie tylko z wojskami japońskimi, ale też z mikroskopijnymi grzybami Trichoderma reesei. Czyniły one spustoszenia w magazynach z odzieżą, niszczyły namioty i jedwabne czasze spadochronów.
Grzyby te z łatwością przekształcają celulozę otaczającą komórki roślinne, np. bawełny i lnu, w cukry proste. Odżywiają się nimi.
Ponieważ proces jest bardzo wydajny, bo grzyby są "żarłoczne", zainteresował się nimi zespół z Los Alamos National Laboratory w stanie Nowy Meksyk pod kierunkiem dr. Diego Martineza. Badacze uznali, że jest to dobry kandydat do produkcji biopaliw z różnych odpadów roślinnych powstających przy produkcji żywności. Cukry proste, wytwarzane przez grzyby, można przetwarzać w etanol nadający się do silników spalinowych.
Pomysł takiego wykorzystania grzybów Trichoderma reesei nie jest nowy. Przedstawili go w 1994 roku dwaj naukowcy indyjscy – A. Kumai i T. Panda z Indyjskiego Instytutu Technologii.
Próby zmierzające do opanowania technologii wytwarzania biopaliw z masy kompostowej podejmowane są również we Francji, prowadzą je badacze w INRA (Institut National de la Recherche Agronomique). Francuscy badacze dążą m.in. do zmodyfikowania genetycznego Trichoderma reesei w taki sposób, aby grzyby te były w stanie przetwarzać na biopaliwo lite drewno, a konkretnie odpady drewniane powstające w tartakach i fabrykach mebli.
Naukowcy są przekonani, że ta technologia umożliwi wytwarzanie biopaliw nie tylko z odpadów roślinnych, ale w ogóle z wszelkiej materii organicznej, zwłaszcza z tłuszczów zwierzęcych.
Konkurencją dla żarłocznych grzybów mogą być algi. W USA w laboratoriach Greenfuel trwają prace nad technologią wykorzystywania alg przetwarzających dwutlenek węgla i dymy z kominów fabrycznych na olej napędowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:51, 27 Maj 2008    Temat postu:

sympatyk_ napisał:
Biopaliwa wcale nie muszą powstawać kosztem upraw roślin jadalnych. Naukowcy proponują wytwarzanie ich z odpadów organicznych.



Tak, niedawno gdzieś czytałem że w ujęciu brutto aktualnie biopaliwa są bardziej szkodliwe dla środowiska niż zwykła bezołowiówka Smile W ujęciu brutto najprościej oznacza, że chodzi o koszt całego procesu związanego z użytkowaniem biopaliw, czyli od momentu jego wytworzenia do spalenia przez auto.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Wto 13:53, 27 Maj 2008    Temat postu:

I tak myślę, ze są bardziej są ekologiczne od wodoru. Aby wodę rozdzielić na wodór i tlen potrzebna jest energia elektryczna. I bilans energii wychodzi na minus.

W POGONI ZA WZORCEM
Koreańczycy wystawili do rywalizacji bliźniacze auta, które stoczyły bratobójczy pojedynek ale stawiły czoło renomowanemuGolfowi. Mistrz wciąż rządzi w klasie, ale pretendenci są coraz lepsi.
Na warsztat wzieliśmy tym razemtrzy samochody o nadwoziu combi.
Kia Cee'd SW 2,0 CRDi 70900pln
VW GolfVariant 2,0 TDI Comfortline 87940pln
Hyundai i30cw 2,0CRDi 79400pln

Bracia z Korei mają pod maską takie same silniki o mocy 140KM. Golf dysponuje także 140-tokonnym silnikiem. Volkswagenowskie dwazero nie słynie z takiej niezawodności jak 1,9. Ta jednostka jest głośniejsza od CRDi.
Rodzinne samochody? Tu potrzebne są bagażniki!
Kia i VW mają ponad 500l pojemności bagażnika. Hyundai natomiast mimo dzielonej z Cee'dem płyty podłogowej ma tylko 415l pojemności bagażowej.
Z wyglądu mi najbardziej podoba się Kia Cee'd. Wiem, że mało osób podzieli moje zdanie. Ssang Young Kyron ma bardzo podobną szybkę z tyłu i został uznany przez automaniaka najbrzydszym samochodem na świecie. Ta szybka jest po prostu oryginalna, ale wczujmy się w rolę kierowcy wyjeźdżającego z parkingu. Martwe pole praktycznie w tym samochodzie nie istnieje!
Golfowi także nie można odmówić urody. Jeśli chodzi o wnętrze to z wyposażenia, kupując samochód za ponad 70000pln mamy wszystko co potrzebne jest nam do komfortowej jazdy. W Kia zegary ładnie podświetlone są na pomarańczowo, obsługa systemów pokładowych nie sprawia problemów. Nic nie będzie nam się odbijać w szybie w słoneczne dni ale nie jest tu też ponuro. Na desce są srebrne wstawki pomiędzy trzema wyświetlaczami: radia, komputera pokładowego i klimatyzacji. NA pochwałę zasłużą także fotele dobrze trzymające w zakrętach. Z tyłu pasażerowie mają wystarczającą ilość miejsca, ale nie tyle aby mówić przy dłuższych trasach o komforcie. Jednakże można przyjąć wygodną pozycję.
Folkswagenowska ergonomia jest nie do pobicia. Na pokładzi można elektrycznie ustawić sobie fotele. Jest także tempomat. Zwraca uwagę ogromny wyświetlacz GPS. Ma wiele różnych funkcji i wymaga dłuższego obcowania z tym urządzeniem. Nie znajdziemy tu żadnego innego wyświetlacza. Jak jest coś do wszystkiego to jest do niczego- tak mi się nasuneło.
Rodzinka z tyłu nie będzie zadowolona. Fotele są wąskie. Ale skóra jest łatwiejsza w utrzymaniu czystości. Nie trzeba się martwić, ze dziei nam samochód nieodwracalnie zdemolują.
W Hyundai też jest dobrze. Nie jest ponuro dzięki srebrnym wstawkom na kierownicy i desce. Sam plastik jest najjaśnieszy. Samochód wyposażony jest standardowo w automatyczną klimatyzację. Wyświetlacze jak i zegary podświetlone są na niebiesko.
Jest wiele schowków. Skóżnane fotele gorzej trzymają w zakrętach. Więcej niż w Cee'dzie jest miejsca z tyłu. Na wyprawie do Bułgarii pasażerowie będą musieli jednak trzymać na kolanach bagaże.
Opisywane auta są długie (jak to combi). Mają po 4,5metra. Przed zakupem warto wziąść jazdę próbną czy zmieści się na osiedlowym parkingu lub jeśli mamy garaż do którego się zjeżdza sprawdzić czy nie chaczy podwozie. Ja sam nie wyobrażam sobie kupować nowy samochód, zęby ptaki na niego srały.
Spalanie 1400kilowych aut jest przyzwoite.
Hyundai 7,3/4,4,/5,5
KIA 7,7/4,7/5,8
VW 7,0/4,8/5,6
Opisywane w tym artykule pojazdy nie są tylko i wyłącznie rodzinne. Kogo nie zadowoli szybkość maksymalna 205km/h? Ta wartość jest taka sama dla wszystkich opisywanych modeli. Proszę zwrócić uwagę, ze te silniki rozpędzają sporą masę. 1390kg waży WV 1381kg Hyundai a 1465 Kia. Mało kto zwraca uwagę na koła. 205/55 R16. Nie chodzi mi tylko o jadę w koleinach, których w Polsce nie brakuje. Można wtedy puścić kierownicę bo jest bezurzyteczna. Takie opony muszą kosztować. Wszyscy producenci wyposażyli swoje samochody w felgi aluminiowe. Są ładniejsze i lepiej hamulce na pewno działają ale są też droższe i mniej trwałe. Jeśli kupimy drogiego Varianta to nie będzie robić nam to różnicy. Jeśli kupisz Hyundai to spojrzysz na rachunek a jeśli Kia to będziesz wypominał ten zakup do końca życia zwłaszcza jeśli jeździłeś Corsą (155/70 R13).
WYBÓR NALEŻY DO WAS!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Wto 14:12, 27 Maj 2008    Temat postu:

E. Nie.
Zapraszam wszystkich trochę mniej zainteresowanych motoryzacją na stacje Orlen. Jest nowa promocja. Wystarczy tankować i zbierać naklejki. Za każde 20l dowolnego paliwa i za 20pln wydane w sklepie dostajemy naklejkę. 13 naklejek to piłka. Promocja trwa do konca lipca. Punkty vitay też są naliczane. Na stacjach Orlen zawsze tankujemy najlepsze paliwo. Nigdy się nie zawiodłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Wto 18:07, 27 Maj 2008    Temat postu:

MIAŁO BYĆ WYGODNIE
Coraz więcej czasu spędzamy w korkach, a taką jazdę może umilić tylko automat. Większość producentów oferuje takie przekładnie, nie inaczej jest z firmą Mitsubishi.
Mówi się Lancer, Lancer, Sportowy wóz. Wystarczy dokucic za 4500pln i już mamy ze sprintera inwalidę. Osiągami jest gorszy od tego czym matki worzą swoje dzieci (patrz artykuł powyżej). Na warsztat dziennikarze Motoru wzieli tym razem Mitsubishi Lancera 1,8
Vmax 192km/h
zużycie paliwa 11,0/6,1/7,9
przyśpieszenie 0-100km/h 11,2s
moc 143KM
Nie jest tak dokońca prawda z tym rajdowym przeznaczeniem tego samochodu. 400l pojemności bagażnika. To tylko o 15 mniej od ,,rodzinnego" i30.
Urody nie można mu odmówić. Projektant kochał chyba Volva i Seaty. Przód dyskretnie nawiązuje do Volwa a tył to bez wątpienia Seat.
Wnętrze jest ponure. Ale to zaleta. Jest kilka chromowanych wstawek a nic nie odbija się na szybie. Wszystkie zegary są czytelne, podświetlone na pomarańczowo tak jak wyświelacz komputera pokładowego znajdującego się pomiędzy zegarami. Również wyśfietlacz klimatyzacji jest w tym kolorze. Bardzo skomplikowana dla niektórych może się okazać obsługa swiateł i kierunkowskazów. Skręcając można omyłkowo wyłączyć światła. Projektanci Mitshiubishi zostawili kierownicę w sportowym stylu. Także do sportu zachęca sześciostopniowa skrzynia biegów w której biegi zmieniamy łopatkami przy kierownicy. Chyba Porsche ma też to rozwiązanie. Niestety za 76190pln dostajemy jednopłaszczyznową regulację kolumny kierownicy. Pasażerowie w pięciodrzwiowym nadwoziu będą czuć się dobrze. Skórzana kanapa zapewnia wystarczającą przestrzeń i wygodę. Dosyć dużo jest też miejsca nad głową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:42, 30 Maj 2008    Temat postu:

sympatyk_ napisał:
MIAŁO BYĆ WYGODNIE
Coraz więcej czasu spędzamy w korkach, a taką jazdę może umilić tylko automat. Większość producentów oferuje takie przekładnie, nie inaczej jest z firmą Mitsubishi.


Ja jeżdzę manulami, ale wiem, że automaty są tak super wygodne, szczególnie w mieście, że zaczynam rozumieć wybory ludzi kosztem osiagów Smile
Jeśli chodzi o łopatki to wszyscy moi znajomi, którzy mają takie auta (również 2 x porsche carrera turbo) pojeździli na łopatkach 1 dzień może i koniec. Wygoda zwyciężyła, jeżdżą automatem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Sob 9:12, 31 Maj 2008    Temat postu:

Z kim ja tutaj rozmawiam? O kule. Na wstepie mogłeś to zaznaczyć. Mój stryj ma tylko nowego Land Rovera Discavery 3. Byłem pod wrażeniem ale Porsche? Nie do opisania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Nie 15:58, 01 Cze 2008    Temat postu:

WYNIK PROCESU DORASTANIA

Za cenę ok. 65000pln można też kupić coś z myślą o firmie. Nowe Renault Kangoo dobrze zaopiekuje się naszym biznesem.
1,5dCi 85KM
vmax 158km/h
0-100km 16 s
5,9/5,0/5,3 l/100km
200Nm/1750
Kangoo t łdne autko, do którego zmieścimy po pracy 5 osób. Tylne drzwi na szynie. Idealny samochd dla małych kupców. Często widzę ludzi sprzedających swoje warzywa prosto z bagażnia. Po złożeniu siedzeń otrzymujemy 2,9m3 owieszchni załdunkoweji możemy przewieść rzeczy o długości nawet 2,5m. Według producenta zmieści się stanardowa europaleta, jednak będziemy musieli włożyć ją sami ponieważ otwirane do góry drzwi unieożliwiają załadunek wózkiem widłowym. We wnętrzu jest ele odcieni beżu. Skrzynia biegów umiejscowiona wysoko na desce. Ispracją był chyba pod tym względem Fiat Panda. Producent dj możiwość dokupienia za 600pln schowka pod dachem na drobiazgi. Bardzo urzyteczna rzecz. Godne polcenia są też relingi za 750pln. Bardzodziwna i niewygodna jest dżwignia hamulca ręcznego. Myślę, ze jest to bardzo udany samochód i bardzie urzyteczny niż niejedno Combi.Bagażnik ma aż 660litrów pojemności a samochód zachowuje normalną długość. System ESP otrzymamy po zapłacie 1200pln a reflektory przecwmgielne za 300pln. Na pewno kilka drobiazgów ułatwi późniejszą ewentualną sprzdaż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:54, 01 Cze 2008    Temat postu:

sympatyk_ napisał:
Z kim ja tutaj rozmawiam? O kule. Na wstepie mogłeś to zaznaczyć. Mój stryj ma tylko nowego Land Rovera Discavery 3. Byłem pod wrażeniem ale Porsche? Nie do opisania.


Spoko luz Smile Znajomych się nie wybiera Smile Z drugiej strony to jest tak, że jak podajesz przykłady to te z górnej półki Smile Z dolnej to np. mój dobry ziomal ma na łopatkach Citroenka C2 VTR, ale też w automacie jeździ. Czyli nieważne czy ma porsze czy cytrynę zachowujesz się tak samo Smile))

A pisząc o kangurze, to miałem przyjemność jeździć tym brzydactwem z silnikiem 1.4 benzyna. I co? Jak na takiego brzydala i mając na uwadze, że to użytkowe auto byłem zachwycony. Cudowne prowadzenie (jak na użytkowy), b. dobre osiągi, niskie spalanie i super praktyczne wnętrze. Podsumowując, zamknij oczy, znajdź drzwi kierowcy, wsiądź, otwórz oczy i ciesz się autem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Nie 23:18, 01 Cze 2008    Temat postu:

Ja nie lubię aut francuzkich. A najbardziej Peugeotów. Ostatnio przekonuję się do Citroenów. Ich design ma klasę. Jest dużo lepszy od denignu Hondy Civic. Dla mnie to inwalida.
Dzisiaj widziałem kajena. Nie miał łopatek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Nie 23:24, 01 Cze 2008    Temat postu:

Dzięki za komentarze. Ja wcześniej nawet specjalnie zrobiłem kilka błędów czekając na odpowiedź typu:
Co ty piszesz, jestem od 100lat kierowcą... nigdy nikt... wszystkie... najlepsze... najgorsze za to...
i tak liczyłem rozpocząć dyskusję. Wkońcu się udało.
Citroen C4. Naprawdę fajny. Bym go sobie dokładnie obejżał ale 7 lat temu splajtował w Bytomiu dealer Citroena.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Nie 23:26, 01 Cze 2008    Temat postu:

E. To tygdzie mieszkasz? Mamy szansę spotać się w realu? Ja Ciebie na motore nie widziałem. Co myślisz o Kawasaki Ninja 900ccm3?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:18, 02 Cze 2008    Temat postu:

sympatyk_ napisał:
E. To tygdzie mieszkasz? Mamy szansę spotać się w realu? Ja Ciebie na motore nie widziałem. Co myślisz o Kawasaki Ninja 900ccm3?


Myślę, że spokojnie wystarczy zx 6r. Trzeba trochę więcej wajchować biegami, ale osiągi nie są spektakularnie różne, za to 6 lepiej się prowadzi, szczególnie w winklach. Generalnia Kawa i Honda kłócą się o liderowanie w klasie sport Smile Właśnie pomiędzy zx (tu wstaw numer) r oraz cbr (tu wstaw numer) rr. Ja wybrałem Hondę, bo jeżdżę nimi już od kilkunastu lat. Aczkolwiek o Kawie zxr słyszę też same dobre rzeczy, ale na pewno honda jest mniej wymagająca = wybacza więcej błędów. Kawa trochę zepsuła sobie opinie pękającymi ramami. Smród ciągnął się bodajże do 2002 roku, potem problem zniknął, ale parafrazując pewien znany kawał "niesmak pozostał" Smile
Podsumowując uważam, że powyżej 2002 roku są to motory tej samej klasy. Jeśli chodzi o pojemność 600 ccm to Kawa jest bardziej wymagająca = troszkę większe zacięcie sportowe. Oczywiście nie oszukujmy się obydwa są typowymi sportami, niewygodnymi, twardymi i lubiącymi wysokie obroty. Różnice to naprawdę niuanse.

A a propos kawału, który cytowałem:

Spotyka się dwóch znajomych i jeden mówi:
- wiesz robimy z żoną imprezę dla kumpli.
A drugi:
- Super! Kiedy? Chętnie wpadnę!
- Słuchaj, nie bardzo. Pamiętasz jak ostatnio byłeś u nas to nam pieniądze zginęły.
- no, ale przecież mówiłeś, że się znalazły! Bo okazało się, że schowałeś je w innym miejscu!?!
- no tak, znalazły, znalazły. Ale wiesz niesmak pozostał.
Smile

A mieszkam w Uwielinach Smile
Cytryny to dla mnie dziwolągi nie samochody Smile
Przełknę C1/2/3 i 4. C5 i 6 to cuda dziwy, nie dla mnie:)
Kumpel kilka dni temu kupił C Crossa (tak to się chyba nazywa), ale to to samo co Mitsubishi Outlander - czyli też spoko Smile


Ostatnio zmieniony przez Wojtek dnia Pon 22:19, 02 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sympatyk_




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UWIELINY

PostWysłany: Wto 13:17, 03 Cze 2008    Temat postu:

Mi jeszcze daleko do takiej pojemności.
Piszę o Kawie bo kuzyn kupił sobie taką. Chyba z 2002. Sprowadzona z USA. 12tyś dał za nią. Myślę o 125. W mieście jest super. Jakby moje przyszłe zajęcie było związane z jednośladami...
Dla mnie tak naprawdę najlepszym samochodem jest Corsa D. Gdybym miał kupić nowy to nie zastanawiałbym się ani chwili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości Strona Główna -> off topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin