Forum UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości Strona Główna UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości
Zapraszam wszystkich do rozmowy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DOŻYWOCIE ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości Strona Główna -> Okolice
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin z Uwielin
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Uwieliny

PostWysłany: Pią 8:25, 03 Sie 2007    Temat postu: DOŻYWOCIE ?

Morderca nastolatki z Ustanowa wkrótce stanie przed sądem
Niebawem poznamy prawdę o okolicznościach śmierci nastoletniej Ilony K. Za kilka dni do warszawskiego Sądu Okręgowego wpłynie akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi K., który osiem miesięcy temu zabił koleżankę z gimnazjum w Zalesiu Górnym.

Ilonie zostało zaledwie 300 metrów do domu. Przed kilkunastoma minutami rozstała się z koleżanką, z którą wracała z zabawy andrzejkowej w przykościelnej świetlicy w Zalesiu Górnym. Dochodzi kwadrans po 21., gdy na pietnastoletnią dziewczynę napada przy przystanku autobusowym w Ustanowie nietrzeźwy Krzysztof K. Znacznie od napastnika drobniejsza, przyduszona, nie może krzyczeć. Siedemnastolatek zaciąga dziewczynę do gęstego zagajnika, bije, gwałci i pozbawia życia.



Nocą i nad ranem dziewczynki szuka rodzina i kilkudziesięciu policjantów. Gdy około siódmej rano jej półnagie ciało znajduje kuzyn, niebawem pojawia się tam również Krzysztof K. Przyjechał rowerem i patrzył, jak matka Ilony rozpacza nad zwłokami.
Policja wpadła na trop sprawcy już po kilku godzinach. Początkowo chłopak wypierał się, że ma cokolwiek wspólnego z zabójstwem. Jednak pękł w radiowozie, w drodze do komendy. Nie umiał wytłumaczyć, skąd wzięły się głębokie zadrapania na jego dłoniach. W końcu przyznał się do morderstwa i bez emocji opowiedział, co się wydarzyło poprzedniego wieczoru. – Miałem wrażenie, jakby w ogóle nie docierało do niego, jakie poniesie konsekwencje. Wyglądał jak człowiek bez uczuć, a jego twarz przypominała maskę – powiedział „NW” oficer sekcji dochodzeniowo-śledczej, który przesłuchiwał Krzysztofa K. Chłopak pochodzi z dobrego domu, ale przeżywał problemy w szkole. Jego znajomi uważali, że się pogubił. Feralnego wieczoru nie wpuszczono go na dyskotekę szkolną, bo czuć było od niego alkohol.
Przez wiele tygodni zachowanie nastolatka obserwowali biegli psychiatrzy. Badaniu został poddany także mózg sprawcy. – Krzysztof K. jest zdrowy – podsumowuje raport medyków zastępca prokuratora rejonowego w Piasecznie Hanna Jasiorowska. – Po dokonaniu ostatnich czynności za kilka dni akt oskarżenia prześlemy do Sądu Okręgowego – zapowiada.
Krzysztofowi K. zarzucono dokonanie zabójstwa, za które grozi dożywocie (pc)

źródło: [link widoczny dla zalogowanych] i NAD WISŁĄ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin z Uwielin
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Uwieliny

PostWysłany: Pią 8:43, 03 Sie 2007    Temat postu: załącznik do sprawy:

A ja polecam osobom, które nie bardzo znają sprawę, przeczytanie poniższego artykułu (długi jest ale warto) i komentarzy które znajdują się pod artykułem
[link widoczny dla zalogowanych]

tylko na pozór nie jest związany z morderstwem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin z Uwielin
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Uwieliny

PostWysłany: Pią 10:31, 25 Sty 2008    Temat postu: Ruszył proces Krzysztofa K., mordercy koleżanki z gimnazjum

O zbrodni za zamkniętymi drzwiami

Tydzień temu, po 13 miesiącach od tragedii w Ustanowie, przed Sądem Okręgowym w Warszawie stanął Krzysztof K., który przyznał się do zgwałcenia i uduszenia 14-letniej Ilony K.

Zarzutów nie usłyszał jednak nikt poza oskarżonym, jego adwokatem, prokuratorem i rodzicami dziewczynki. Ze względu na to, że gwałtu dokonano na osobie nieletniej, a zeznającymi będą m. in. małoletni znajomi Ilony K., sąd postanowił wyłączyć jawność sprawy. Zanim poproszono dziennikarzy o opuszczenie sali, obrońca Krzysztofa K. wniósł o odroczenie rozprawy. Mecenas Piotr Jaworski domagał się, aby oskarżony został przesłuchany w obecności biegłego psychiatry i psychologa, którzy nie przybyli na sprawę. Sąd uznał, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ Krzysztofa K. poddano kilkutygodniowym obserwacjom psychiatrycznym.

Podczas rozpraw pytania świadkom i oskarżonemu będzie miała prawo zadawać Iwona K., matka zamordowanej nastolatki. Zdecydowała się występować w sprawie jako oskarżyciel posiłkowy i usiadła twarzą w twarz z Krzysztofem K. Pełnoletni już chłopak pojawił się w sądzie w białej koszuli. Uwagę dziennikarzy zwróciła jego twarz – z delikatnymi, niemal dziewczęcymi rysami. Nie można było wyczytać z niej żadnych emocji.

Za dwa tygodnie pięcioosobowy skład sądu wysłucha m.in. biegłego seksuologa Zbigniewa Lwa-Starowicza oraz grupy nastoletnich świadków. Śmierć gimnazjalistki z Zalesia Górnego rok temu wstrząsnęła całą okolicą. Odbyły się marsze milczenia. Ilona K. zginęła w zagajniku za przystankiem autobusowym w Ustanowie, 300 metrów od domu. Wracała z zabawy andrzejkowej, dopiero co pożegnała się z koleżanką Asią. Krzysztof K., którego dyrektor szkoły wyprosiła z imprezy, bo było czuć od niego alkohol (nie pierwszy raz), tego wieczoru bez celu krążył po miejscowości. Podczas śledztwa nie umiał wyjaśnić, dlaczego zaatakował napotkaną koleżankę. Wzruszał ramionami, wymawiał się niepamięcią.

Krzysztof K. przed zbrodnią sprawiał coraz większe trudności wychowawcze. Miał trudności z zaliczaniem przedmiotów w szkole. Koledzy pamiętają, że bywał smutny, ale zachowywał się normalnie. Zamordowanej dziewczynki przez całą noc szukała rodzina i policja. K. był jednym z pierwszych, który pojawił się rano w miejscu tragedii – pytał krewnego Ilony K., co się stało. Policja zatrzymała go kilka godzin później. Przyznał się do winy. Za to, co zrobił, grozi mu nawet dożywocie.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Marcin z Uwielin dnia Pią 10:31, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości Strona Główna -> Okolice Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin